niedziela, 11 stycznia 2015

Ohnive maso czyli ogniste mięso

Mimo, że nie mieszkam już przy czeskiej granicy to sentyment do tej kuchni nadal we mnie pozostał. Dlatego dziś ohnive maso- czeskie danie o pikantnym smaku, który można regulować za pomocą użytych papryczek, rodzaju musztardy itp. Sycące i rozgrzewające, to idealna propozycja na chłodne dni. Miks kolorowych papryczek i ogórka kusi kolorami spod miękkich kawałków mięsa. Do ohnivego obowiązkowo podajemy bramboracky czyli placki ziemniaczane lub topinky- kromki chleba usmażone i lekko natarte czosnkiem. A do picia piwo, najlepiej dobry czeski lub niemiecki pils, AIPA lub IPA- wszystko co schłodzi podniebienie rozgrzane pikantnymi papryczkami. Ja osobiście pokusiłąm się o pilsa z Browaru Gościszewo- okazał się być bardzo trafnym wyborem. Porcja na dwie wygłodniałe osoby. Mięso wieprzowe można zastąpić gulaszowym drobiowym. Papryczki w zalewie można kupić np. w Kauflandzie.





wtorek, 6 stycznia 2015

Zegar "czas na piwo"

    Ten zegar powstał w sumie trzy razy. Pierwszy raz w mojej głowie. Drugi raz powstał już materialnie, aczkolwiek użycie kleju uniwersalnego było błędem. Wypływał on spod kapsli, długo zasychał, tworzył zacieki, które odchodziły razem z farbą. Tym razem więc postanowiłam użyć pistoletu z klejem na gorąco. Moja podręczna wersja kosztowała 10 złotych i uważam, że to najlepszy sposób by przyklejać kapsle do czegokolwiek. Może jeszcze silikon się nada. 
    Zegar ten, to fajny prezent dla wszystkich, którzy kochają piwo. Można zmodyfikować kolor tarczy do wystroju wnętrza i własnych upodobań. Można też użyć dowolnych kapsli. Szczerze mówiąc ja przy doborze kierowałam się głównie kolorystyką. To co? Robimy?


niedziela, 4 stycznia 2015

Grzany cydr na dwa sposoby

Cydr to alkohol nieco problematyczny do sklasyfikowania.Definicja podaje, że fermentowanie moszczu odbywa się jak w przypadku piw górnej fermentacji. Zawartość alkoholu jest stosunkowo niska (2-6%), a sam proces tworzenia różni się od robienia wina chociażby brakiem dosładzania nastawu. To tyle teorii. Od jakiegoś czasu cydr zrobił w naszym kraju zawrotną karierę, stając się jednym z bardziej lubianych napojów alkoholowych zwłaszcza w okresie letnim. Nie sposób się temu dziwić, bowiem owocowy smak i przyjemnie musujące bąbelki idealnie orzeźwiają. Jednak cydr idealnie nadaje się również do stworzenia na jego bazie napoju o działaniu rozgrzewającym. Mam dla Was wobec tego dwie propozycje: jedna to pyszna owocowa sangria, a druga to klasyczny korzenny grzaniec cydrowy. Użyłam do obydwóch klasycznego wariantu Cydru Lubelskiego- jest dość powszechnie dostępny i smaczny. Oba przepisy to proporcje na dwie porcje duże lub cztery małe(po 150 ml).